Borelioza i kleszczowe zapalenie opon mózgowo - rdzeniowych

Praca i życie na wsi narażają człowieka na zwiększony kontakt z kleszczami, które choć niewielkie, są nosicielami wielu chorób. Najczęściej przyczyniają się do zachorowań na boreliozę i kleszczowe zapalenie mózgu (KZM).

 

Boreliozę uznaje się za chorobę endemiczną – występuje ona na terenie całego kraju. Nie jest powiedziane, że kleszcze są niebezpieczne tylko w okresie letnim. Kleszcza można „złapać” nawet w lutym – wystarczy ciepła zima, z temperaturą 70C – 120C, ponieważ w takich warunkach ich hibernacja zostaje przerwana i stają się aktywne.

Nieprawdą jest, że kleszcze „skaczą” na swoje ofiary. Z reguły siadają na szczytach traw lub liści na niezbyt dużych wysokościach i czekają. Przednie odnóża napinają, jak haczyki i wczepiają się w ofiarę.  Ugryzienie kleszcza nie jest odczuwalne, ponieważ produkują one specjalną wydzielinę, która ma działanie znieczulające i wpuszczana jest do rany wraz z chorobotwórczymi mikroorganizmami.  Większości z nas kleszcze kojarzą się z lasami – niestety można je spotkać niemal wszędzie: na łące, nad jeziorem, w zaroślach a nawet na trawnikach w miastach. Na kleszcze należy uważać wszędzie, przez cały rok a  najbardziej aktywne są one w okresie od maja do listopada.

Aby zmniejszyć ryzyko ukąszenia przez kleszcza należy:

- możliwie szczelnie okrywać ciało /koszula z długim rękawem, spodnie z długimi nogawkami, wysokie skarpety, nakrycie głowy/;

- nie siadać bezpośrednio na trawie lub zwalonych drzewach;

- unikać spacerów w wysokiej trawie i zaroślach;

- stosować środki odstraszające kleszcze;

- po powrocie do domu uważnie sprawdzać ciało swoje i dzieci;

- korzystać ze szczepień przeciwko KZM, zalecanego przez Ministerstwo Zdrowia.

 

Pamiętaj!

Jeśli podejrzewasz u siebie ugryzienie przez kleszcza, zaobserwowałeś np. rumień wędrujący – koniecznie powiedz o tym swojemu lekarzowi. Ukąszenia kleszcza mogłeś nie zauważyć. Nie ignoruj objawów.

 

Kierownik PT KRUS w Górze

mgr Anna Kolibek